Poznań Pride Week

Powoli opadają emocje po niesamowitym Marszu Równości w Poznaniu, będącym zwieńczeniem Pride Weeku tradycyjnie już organizowanego przez Grupę Stonewall. Był to dla nas wyjątkowy czas ze względu na kulminację okazji do świętowania – w miniony weekend Zandra obchodziła 30. urodziny!

fot. Ania (złota niespodzianka przygotowana o północy przez Anię, Daro i Cesara)

Udział w wydarzeniach równościowych zawsze jest dla nas bardzo emocjonujący, a po fakcie mamy głowy pełne przemyśleń i nowych pomysłów. Nie inaczej było tym razem. Zdałyśmy sobie sprawę, że jednym z najpiękniejszych aspektów naszej działalności jest okazja do poznania i obcowania z ludźmi.

Miniony tydzień obfitował w długie, poważne rozmowy, toasty, (mniej lub bardziej) zabawne żarty, przybite piątki, szybkie przywitania i początki nowych znajomości. Wszystko zaczęło się od postanowienia, że chcemy bardziej otworzyć się na świat i wyjść poza swoją strefę komfortu. Pierwsza okazja do realizacji planu nadarzyła się jeszcze w Gdańsku, kiedy znajoma Amerykanka poprosiła o pomoc w znalezieniu noclegu w Trójmieście. W ten sposób spędziłyśmy dwa dni z „typową dziewczyną z Kalifornii” – rozgadaną, żywiołową i bardzo nieuporządkowaną. W zamian za gościnę dostałyśmy dużo ciepła i ciekawych historii o… psach, na których Andee zna się jak nikt inny. Dzień po jej wyjeździe mentalnie rozpoczęłyśmy nasz Pride Week. Wśród ogromnej ilości osób, które spotkałyśmy w tym czasie na swojej drodze, chciałybyśmy wyróżnić kilka, których działalność nas inspiruje i jest nam bliska.

hello2brysie
Czyli Daro i Cesar. Panowie odwiedzili nas w minioną środę i zostali do piątku by razem z nami wyruszyć do Poznania. Ojcami chrzestnymi naszej przyjaźni są Jakub i Dawid, gdyż poznaliśmy się niemal rok temu w górach, przy okazji kręcenia teledysku do piosenki „Pokochaj nas w święta”. Przystojni brodacze w kiltach od razu zdobyli nasze serca swoją otwartością i błyskotliwym poczuciem humoru (i uśmiechem Darka!). Czym zajmują się na codzień? Są ogrodnikami, podróżują i blogują, ale w planach mają jeszcze kilka ciekawych projektów! Przez 5 wspólnie spędzonych dni odpoczęliśmy, podzieliliśmy się spostrzeżeniami na temat kondycji polskiego aktywizmu równościowego, śmialiśmy się i dzieliliśmy metodami rozwiązywania problemów. Cudownie było Was gościć!

Grupa Stonewall
Organizację poznałyśmy za sprawą Arka Kluka i Sue, również podczas kręcenia świątecznej piosenki Jakuba i Dawida. Za co ich lubimy? Za niesamowitą charyzmę, umiejętności organizacyjne i zaangażowanie w ruch LGBT+. Dziękujemy za tegoroczny pride – piękne święto wolności i równości!

(na zdjęciu Brysie i reprezentantka Grupy Stonewall – Sue, której z pewnych powodów nie możemy oznaczyć)

Imprezy kobiece
Nasze pierwsze spotkanie z Mariolą i Martą odbyło się krótko przed dyskusją „Dzień dobry LGBT” – wydarzeniem zorganizowanym przed Queerowy Maj w ramach tygodnia równości w Krakowie. Dziewczyny od lat organizują na Śląsku imprezy dedykowane właśnie kobietom, a od niedawno wkroczyły również w świat aktywizmu równościowego powołując do życia Stowarzyszenie Równych Szans Rainbow. Podczas poznańskiego pride’u miałyśmy przyjemność zjeść wspólną urodzinową kolację w kubańskiej restauracji i porozmawiać o potrzebach polskich kobiet nieheteronormatywnych oraz różnych aspektach internetowej działalności. Trzymamy kciuki za Wasze projekty, wiemy, że jesteście stworzone do odnoszenia sukcesów!

fot. Replika

Fate and Wild
Z dziewczynami udało nam się przywitać i zrobić wspólne zdjęcie. Pomimo, że zabrakło czasu na dłuższą rozmowę, cieszymy się z poznania ich na żywo. Studiują chemię, mają niewiele ponad 20 lat, mieszkają w Poznaniu i są wyoutowanymi lesbijkami o nieoczywistej, kobiecej urodzie. Dlaczego znalazły się w tym zestawieniu? Bo pięknie reprezentują literkę „L” w branżowej blogosferze, prezentując codzienne życie pary polskich kobiet, które wyłamują się z tradycyjnych ról społecznych.

Lesboss
To facebookowa grupa dla nieheteroseksualnych kobiet. Prowadzą ją Mara i Ilona, którym udało się stworzyć bezpieczne miejsce do dzielenia się pasjami, wymiany poglądów oraz umawiania na randki i spotkania. Grupa prężnie działa też poza internetem – dziewczyny regularnie spotykają się by razem imprezować, oglądać filmy, czy uprawiać sport. Podczas afterparty w KontenerArt miałyśmy okazję poznać kilka z nich, wypić razem lemoniadę i zrobić wspólne zdjęcie. Dzięki nim wiemy, że jeśli wrócimy kiedyś do Poznania, to na pewno nie będziemy się nudzić.

P.S.
Dziękujemy też za spotkanie i bezalkoholowego szampana I. & N. które są żywym przykładem na to jak nie być influencerem i jawnie śmieją się z naszego zamiłowania do dokumentowania codzienności w mediach społecznościowych, ale i tak nie wyobrażamy sobie już nie mieć ich w naszym życiu.

Wyjazd do Poznania na długo zapadnie w naszej pamięci. W atmosferze kolorowej różnorodności czułyśmy się bezpiecznie i swobodnie. Do zobaczenia!

fot. Monika Pacyfka Tichy

fot. Anonimowa Osoba

fot. Ladymagenta.com

fot. Łukasz Szamałek